Pierwsze kilka dni w Irlandii
Nasza przygoda, czyli podróż do Irlandii przebiegała zgodnie z planem – po przyjeździe do naszego zakwaterowania rozejrzeliśmy się po pokojach i od razu udaliśmy się do łóżek odpocząć. Wieczorem udaliśmy się do sklepów zaopatrzyć się na kilka dni (znaleźliśmy polski sklep prowadzony przez panią Karolinę). Następny dzień to był 17 marca, czyli Saint Patrick’s Day bardzo hucznie obchodzony przez wszystkich mieszkańców. Coroczna parada prowadzona głównymi ulicami miasta, masa zielonego koloru i koniczynek. Wszyscy świętowali, tańczyli i śpiewali.
Kolejnego dnia odpoczywaliśmy sprzątając nasz dom, przygotowując obiad. Spędziliśmy dużo czasu we własnym towarzystwie, grając w karty i rozmawiając.
19 marca od rana byliśmy na spotkaniu organizacyjnym w siedzibie Intern Europe, podczas którego omawialiśmy nasz pobyt i plany na przyszłe dni. Następnie udaliśmy się na zakupy do centrum wykorzystując to, że są tu niższe ceny i sklepy, których nie ma w Polsce.
Irlandczycy to bardzo mili (szczerze) ludzie, niestety bardzo głośni, ale pomocni. Na ten moment wszystko dobrze nam idzie, a już jutro zaczynamy praktyki w naszych firmach!
GS